Nazwa Albumu - Up All Night
Data Wydania - 6.02.2012
Tracklista - 13 utworów
CD - 1
Moja Ocena - 7.5/10
One Direction to brytyjsko-irlandzka grupa wokalna w skład której wchodzą: Niall Horan, Zayn Malik, Liam Payne, Harry Styles oraz Louis Tomlinson. Młodzieńcy szturmem zdobyli serca widzów siódmej, brytyjskiej edycji programu X-Factor, gdzie dostali się do ścisłego finału. Zajęcie trzeciej pozycji w programie nie powstrzymało chłopaków od zdobycia szczytu brytyjskiej listy najchętniej kupowanych singli UK Top40, gdzie ich debiutancki kawałek ‘What Makes You Beautiful’ z łącznym nakładem 350.000 sprzedanych kopii nie opuszczał #1 miejsca przez cztery tygodnie z rzędu. Obecnie fenomen One Direction sięga daleko poza Wyspy. Zespół sukcesywnie zdobywa listy przebojów w takich krajach, jak Włochy, Hiszpania, a nawet w Nowej Zelandii (#2 na liście iTunes) i Australii (#11 na liście iTunes).
TRACKLISTA :
1. What Makes You Beatiful
2. Gotta Be You
3. One Thing
4. More Than This
5. Up All Night
6. I Wish
7. Tell Me A Lie
8. Taken
9. I Want
10. Everything About You
11. Same Mistakes
12. Save You Tonight
13. Stole My Heart
Czy stworzenie zespołu w programie da szansę na światowy sukces? Jak się okazuje 1D szybko podbiło serca nastolatków, wbił się na listy światowych przebojów, ruszył w trasę koncertową. Sukces murowany. Ja sam przyznam zbyt wielkim fanem zespołu nie jestem, lubię tylko ich niektóre piosenki. Jednak jest wielka fala krytyki na zespół jeśli chodzi o płytę Up All Night, ale czy jest się czego czepiać? Owszem może ich muzyka nie jest najwyższych lotów, ale miała trafić do odbiorców-nastolatków i chyba trafiła. Sama płyta brzmi całkiem OK, ale według mnie za bardzo skupiono się tutaj na promocji niż stworzeniu debiutanckiego krążka...
Płytę otwiera wakacyjny What Makes You Beatiful, to lekka popowa piosenka, która szybko wpada w ucho. Już widać, że chłopcy mają dobry głos, który bardziej został wykorzystany na lans niż tworzenie muzyki. Gotta Be You to taka trochę jakby ballada, ale refren nie wypadł zbyt dobrze. O ile zwrotki da się jeszcze zrozumieć i się przyjemnie słucha, tak piszczenie 'It's Gotta To Be You
Only You' odstrasza i psuje efekt pierwszego utworu. Kolejna piosenka nosi tytuł One Thing, która już brzmi o niebo lepiej od poprzedniczki. Fajnie zostały zgrane wokale chłopaków, co nadaje swojego klimatu utworowi. Refren też da się słuchać, jest OK. More Than This to numer cztery na płycie. Ballada, która powinna być lepiej stworzona, bo miałaby szansę na sukces. Taka z jednej strony cicha i spokojna, a z drugiej szybka i rytmiczna. Dobrze się słucha i zostaje w pamięci. Tytułowy Up All Night miało być chyba klubową piosenką, i po części jest, ale niestety nie da się tego słuchać. I Wish miał chyba być skierowany do zakochanych. Piosenka może brzmiałaby lepiej w innej aranżacji, komercyjny kawałek. Siódmy utwór to Tell Me A Lie, który miałby duże szanse na sukces. Chłopcy brzmią bardzo dobrze, naturalnie można rzec. Piosenka szybka, dodająca energii, ale zabrakło w niej tego czegoś. Taken to powolniejszy utwór, chyba już wspominałem, że chłopacy mają świetne wokale? :D Szkoda tylko, że nie zostały dobrze wykorzystane. I Want zaczyna się całkiem dobrze, tylko nie wiem który chłopak śpiewa, ale robi to super. Bardzo fajna piosenka, podoba mi się :) Fajnie są śpiewane zwrotki utworu. Everything About You ma niezły elektroniczny bit, który chyba ratuje piosenkę. Nabiera nowoczesnego stylu, i się jakoś ta przesłuchać. Nie jest najgorszy, ale mógłby być lepszy. Jedenasty numer to Same Mistakes bardzo mi się podoba swoim lekkim stylem, prostotą wykonania. O ile tekst nie zbyt udany to i tak głos ratuje piosenkę. Save You Tonight bardzo mi się podoba. Jest jednym z lepszym utworów na płycie, od samego początku brzmi. Dobry rytm, widać, że tutaj już ktoś się postarał. Duży plus po pozostałych niezbyt udanych kawałkach. Ostatni utwór to Stole My Heart, która od początku przynosi na myśl - dyskotekę. Zamiarem chyba było porwać publiczność, ale jakoś mi to tutaj nie pasuje. Piosenka może jest i dobra, ale jakoś niknie tak szybko gdy się kończy...
Only You' odstrasza i psuje efekt pierwszego utworu. Kolejna piosenka nosi tytuł One Thing, która już brzmi o niebo lepiej od poprzedniczki. Fajnie zostały zgrane wokale chłopaków, co nadaje swojego klimatu utworowi. Refren też da się słuchać, jest OK. More Than This to numer cztery na płycie. Ballada, która powinna być lepiej stworzona, bo miałaby szansę na sukces. Taka z jednej strony cicha i spokojna, a z drugiej szybka i rytmiczna. Dobrze się słucha i zostaje w pamięci. Tytułowy Up All Night miało być chyba klubową piosenką, i po części jest, ale niestety nie da się tego słuchać. I Wish miał chyba być skierowany do zakochanych. Piosenka może brzmiałaby lepiej w innej aranżacji, komercyjny kawałek. Siódmy utwór to Tell Me A Lie, który miałby duże szanse na sukces. Chłopcy brzmią bardzo dobrze, naturalnie można rzec. Piosenka szybka, dodająca energii, ale zabrakło w niej tego czegoś. Taken to powolniejszy utwór, chyba już wspominałem, że chłopacy mają świetne wokale? :D Szkoda tylko, że nie zostały dobrze wykorzystane. I Want zaczyna się całkiem dobrze, tylko nie wiem który chłopak śpiewa, ale robi to super. Bardzo fajna piosenka, podoba mi się :) Fajnie są śpiewane zwrotki utworu. Everything About You ma niezły elektroniczny bit, który chyba ratuje piosenkę. Nabiera nowoczesnego stylu, i się jakoś ta przesłuchać. Nie jest najgorszy, ale mógłby być lepszy. Jedenasty numer to Same Mistakes bardzo mi się podoba swoim lekkim stylem, prostotą wykonania. O ile tekst nie zbyt udany to i tak głos ratuje piosenkę. Save You Tonight bardzo mi się podoba. Jest jednym z lepszym utworów na płycie, od samego początku brzmi. Dobry rytm, widać, że tutaj już ktoś się postarał. Duży plus po pozostałych niezbyt udanych kawałkach. Ostatni utwór to Stole My Heart, która od początku przynosi na myśl - dyskotekę. Zamiarem chyba było porwać publiczność, ale jakoś mi to tutaj nie pasuje. Piosenka może jest i dobra, ale jakoś niknie tak szybko gdy się kończy...
Wiem, że oceniać jest łatwo, ale One Direction tak szybko zdobył sławę, mówi się, że są najlepsi, a od najlepszych się wymaga dużo, chyba? Album Up All Night jako debiutancki krążek niezbyt mi się podoba. Mam nadzieję, że pozostałe longplay'e będą brzmieć o niebo lepiej i będzie się dało ich słuchać. Jak narazie daję chłopakom 7.5/10 i liczę na poprawę przy kolejnym albumie. Nie skreślam ich, bo niektóre kawałki są naprawdę niezłe, ale nikną wśród niedorobionych i nastawionych na komercję utworach. Jestem trochę zaskoczony słabością longplay'u, jak już wcześniej wspominałem lubię niektóre piosenki 1D, które brzmią całkiem spoko, chyba, że są dobre bo są singlami. Nie przekreślam One Direction, ale zawiodłem się gdyż oczekiwałem czegoś lepszego...
Mój ulubiony album to zdecydowanie najnowsze Four. :) Ale mam świetne wspomnienia związane z tym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
songnevergrewold.blogspot.com
Siemka ! fajny blog :)
OdpowiedzUsuńMoże obs za obs ?
Ty pierwsza !
http://patikik-blog.blogspot.no
Ponoć Malik odszedł z 1D i nastolatki popełniają samobójstwa :o
OdpowiedzUsuńNie znam zbyt 1D, ale recenzja dobra.
www.krystix-blog.blogspot.com
Ja nie przepadam za One Direction, ale recenzja się na pewno komuś przyda ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszopceuszatych.blogspot.com/
też lubię one direction :):)
OdpowiedzUsuńhttp://mylife-tasia.blogspot.com/2015/03/sheisideclick.html#comment-form
poklikasz? proszę, bardzo mi zależy:)
jeśli poklikasz uczciwie, odwdzięczę się i polecę twojego bloga w następnym poście.
miłego dnia:):)
Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńLubię 1D, ale nie jetem jakąś wielką faneczką tego zespołu.
Ten album jest świetny!
Pozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Zdecydowanie lepsze albumy od tego zespołu to te późniejsze. Im wcześniejszy album ten gorszy, ten też zaliczyłbym do tych gorszych. W następnych chłopaki zaczynają już dorastać i nie są już takimi dzieciakami.
OdpowiedzUsuńhttp://zyciejestmuzykaaa.blogspot.com
Na początku zawsze misi być słabo, aby człowiek podziwiał swoje postępy :)
OdpowiedzUsuńlubię 1D <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Zayn odszedł z zespołu!
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka straciła ssens życia!!!
Zapraszam
itsnatala.blogspot.com
Kojarzę ten zespół, kiedyś w podstawówce słuchałam go. Z czasem jednak znalazłam inny gatunek muzyki, który mocno teraz kocham. Nie mogę ich ocenić gdyż nie przepadam za nimi :)
OdpowiedzUsuńhttp://dziennik-ali.blogspot.com/
Szczerze, to ich nie słucham jakoś szczególnie. Chociaż czasami mi się zdarzyło (teraz już tak mniej) i tak właściwie to nie mam nic do nich. Wkurza mnie, że tyle osób jara się nimi, jakby byli nie wiadomo kim. Fakt, fajnie śpiewają, ale cudem nie są, więc uważam, że występuje tu zjawisko tzw. wiele hałasu o nic. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com